Alicja Minicka „Morderstwo w Miłowie”
Alicja Minicka „Morderstwo w Miłowie”
Alicja Minicka „Morderstwo w Miłowie”
Alicka Minicka to polska pisarka, absolwentka Akademii Ekonomicznej w Poznaniu. Na co dzień zajmuje się publicystyką. Jest autorką powieści „Colette” oraz „Genewska zagadka”. Pisuje też opowiadania.
„Morderstwo w Miłowie” to pierwsza książka tej autorki, którą czytałam. Mimo, iż nie zachwyciła mnie zbytnio, uważam, że warto ją przeczytać i w przyszłości chętnie sięgnę po inne pozycje pisarki.
Miłowo, lata dwudzieste. W tej małej wsi pod Poznaniem mieszka zamożna rodzina Górskich. Pewnego lata, z dalekiego Londynu przyjeżdża do nich Samantha Greenwood, by odpocząć ciesząc się urokami polskiej wsi i malować. Spokojny wypoczynek przerywa śmierć pana domu. Śmierć nieprzypadkowa i prawdopodobnie nie spowodowana przyczynami naturalnymi. Cień podejrzenia pada na domowników i pracowników posiadłości. Policja prowadząca śledztwo szuka winnych, przesłuchuje, analizuje, ale nie dociera do sprawcy. A w domu Górskich dochodzi do kolejnej tragedii. Wydaje się, że przyjazd Samanthy zapoczątkował serię dziwnych i niewyjaśnionych zgonów. Wygląda na to, że posiadłość w Miłowie prześladuje okrutny pech. A może tajemniczy morderca z niewiadomych przyczyn wziął sobie na cel wymordowanie całej rodziny? Policja robi co może, by wyjaśnić zabójstwa, ale z powodu braku świadków i śladów utknęła w martwym punkcie. Martwym, jak ofiary podejrzanych morderstw.
Książka to kryminał, którego akcja dzieje się w latach dwudziestych i jak to powieść z tego gatunku, opowiada o okrutnej zbrodni oraz prowadzonym w tej sprawie śledztwie. Autorka umiejętnie przedstawiła nie tylko Poznań lat dwudziestych, ale również pracę policji w okresie międzywojennym. To, co od razu rzuciło mi się w oczy w tej lekturze, to bardzo szczegółowe opisy przyrody, miejsc i samych bohaterów. Opisy drobiazgowe, ale ciekawe, pozwalały „zobaczyć” akcję i postacie książki na „własne oczy”. „Morderstwo w Miłowie” ma klimatyczną fabułę, która nasączona jest atmosferą tamtego okresu praktycznie w każdym aspekcie. Choć książka nie porywa, urzeka zaskakującym zakończeniem. Prosty styl pozbawiony dygresji i niepotrzebnych udziwnień sprawia, że książkę szybko się czyta. Polecam